O2 2.0 TDI BKD - nie pali - mocno zapowietrzony?Rozwiązany

[kresowiak1980]

mryga czerwona dioda w nim? I jak się uzbroi tak po ok10- 15 sek masz takie pyknięcie?

nie nic nie mruga ani nie pyka..

miałem dzwonić do poprzedniego właściciela auta ale niestety nie udało mi się w tym tygodniu tego zrobić.
W niedzielę nie będę przeszkadzał. Może jutro zadzwonię.

piotr@s tutaj masz instrukcję wgrania do Columbusa nowego softu i nowych map do navi: http://superbclub.pl/viewtopic.php?f=7&t=2256
Soft do Columbusa (czyli RNS-510) i najnowsze mapy masz np. tutaj: http://chomikuj.pl/action/SearchFile...nt=True&Page=2 (wbij w wyszukiwarkę "mapy RNS-510) i wybieraj-przebieraj.

Wiesz z tego co widzę to lepiej nic nie grzebać, żeby czegoś nie skonocić.
Wolałbym może podskoczyć na spot i poprosić kogoś o pomoc

[damianb2]

O2 2.0 TDI BKD - nie pali - mocno zapowietrzony?Rozwiązany

Witajcie!
To mój pierwszy post tutaj - do tej pory tyko czytałem, ale mam - wg mnie - ciekawą sytuację do opisania z Octavią 2.0 TDI BKD 2006 180 tys. km.

Pewnego dosyć zimnego poranka (-3 st) auto po przejechaniu 3 km zgasło. Nie dało się uruchomić, jak gdyby paliwo się skończyło w baku. Auto sholowałem do garażu z nadzieją, że to "tylko" olej nap. gdzieś przymarzł (przewody/ filtr paliwa). Niestety - po ogrzaniu auto nadal nie dopalało. Rozładowałem tym samym ze 2 razu akumulator i nic. Po podłączeniu do przez prosty interfejs VAG K+CAN miałem tylko jakiś sporadyczny błąd przepływomierza - nic na temat usterki pomowtrysków. Także dalej drążyłem temat - czemu paliwo nie dostaje się (dostaje się pod zbyt niskim ciśnieniem do PD)? Wyjąłem oraz przeczyściłem filtr paliwa, zlałem bród osadzający się na dole obudowy filtra paliwa (filtr wymieniony pół roku temu), zalałem filtr paliwem i kolejne próby. Kolejne dwa wyładowania akumulatora i nic. Układ się nie odpowietrzył. Przy tym dodam, że pompka przy baku paliwo podaje.

Musiałem zaciągnąć auto do serwisu. Tam również długie dwudniowe poszukiwania co z autem jest nie tak. Próby podawania paliwa pompką ręczną (gruszką) do pompy dwusekcyjnej etc. NIC! Dopiero kolejnego dnia dostałem tel. z serwisu, ze auto udało się odpalić i wygląda na to, że było ekstremalnie zapowietrzone. Pomogła procedura odpowietrzania zapodana z komputera (dokładnie nie znalazłem informacji jaka to mogła być). W tej chwili przejechałem jakieś 150 km i wszystko wydaje się być OK. Dodam, że wcześniej żadnych problemów z pracą silnika nie zauważyłem.

Pytanie za 100 pkt. co mogło być przyczyną takiego zapowietrzenia i jak ustrzec się w przyszłości? Dzięki za wszelkie sugestie!
pzdr.
Damian.

[przemik]

Nie slyszałem o procedurze odpowietrzania ukladu paliwowego VCDSem...

[sziaba]

Może zrobili "komputerowe odpowietrzanie" ciągając auto na lince holowniczej :twisted:

[Kicer]

VCDS może takiej funkcji nie posiada ale VAS już tak.
Tylko pytanie dlaczego trwało to tak długo?
sziaba, Ciąganie na lince raczej nie pomoże, prędzej bym się spodziewał odpalania na "Plaka"
damianb2, A w filtrze paliwa (obudowie) było full paliwa?

Pozdrawiam MArcin

[damianb2]

damianb2, A w filtrze paliwa (obudowie) było full paliwa?

Tak - obudowa filtra była zapełniona paliwem.

Myślę, że faktycznie została zastosowana procedura z kompa (wyglądał na VAS - komputer z dotykowym wyświetlaczem kilkanaście cali w obudowie). Na pewno nie była to metoda "na plaka" - pytałem, mówili że prawdopodobnie by pomogła, ale jest duże ryzyko uszkodzenia silnika.

[Muti]

Mieliśmy na zlocie taki przypadek jak kolega zapomniał włączyć tajemnym włącznikiem pompy w baku. Kawałek przejechał,zgasł i lipa.. Aku zdechło, na kable też nie reagowało. Błędów brak. Na szczęście w bagażniku był jakiś sylikon w sprayu.. Podanie w dolot i od razu zagadał.Chwilę nierówno chodził,ale po chwili się uspokoiło.

[damianb2]

Muti, działanie pompki przy baku było moim pierwszym podejrzeniem - lecz zdejmując dekielek filtra paliwa sprawdziłem - pompka po przekręceniu stacyjki za każdym razem podawała przez ok. 1,5 sekundy paliwo. Ciśnienie wydawało się odpowiednie, chociaż manometrem nie mierzyłem.

Rozumiem, że wyłączenie pompki automatycznie wiąże się ze 100% brakiem możliwości odpalenia auta? thx!

[Muti]

damianb2, zapomniałem dopisać..Oczywiście kolega sie szybko zorientował o co chodzi i od razu ją włączył. Paliwo w filtrze było.Odkręcałem odpowietrznik i tak jak piszesz paliwo było podawane przez ok 1,5sek,a auto dalej nie mogło odpalić.
Teoretycznie pompa tandemowa ma zdolności samoodpowietrzające,ale jak widać przy kompletnym zapowietrzeniu sobie nie radzi.. :roll:

[damianb2]

Muti, wniosek taki, żeby zawsze ze sobą wozić plak.. Tak na wszelki wypadek. Po głowie chodzą mi też obawy, że gdybym miał więcej niż 1/4 zbiornika paliwa to może by to się nie stało - ale zapewne to nie to..

[Muti]

damianb2, u Ciebie problem wyglądał jak zamarźnięte paliwo :roll: Po rozmrożeniu paliwo już było ok,ale silnik "wyssał" już wszystko z pompy tandemowej i przewodów i się zapowietrzył..